2-dniowa wycieczka po Kaszubach. Na początku, po drodze jedziemy do Kwidzyna strzelić pamiątkową fotę. Do zamku nie wchodzę, bo już tam byłem kilka razy.
Potem jedziemy do Zamku Gniew. Kupujemy pamiątkowy magnes na lodówkę.
Pomnik Bohaterów Ruchu Oporu.
Widok z punktu widokowego.
Punkt widokowy w Sobótce.
Po przejechaniu drogi Kaszubskiej jedziemy obejrzeć wiatrak w Ręboszewie. Akurat trwa tam zlot Mini.
Kamienne kręgi w Węsiorach.
Kurhany.
Muzeum techniki Gryf w Dąbrówce.
Auta wyglądały tak, jakby przed chwilą opuściły taśmę produkcyjną.
Nocleg mamy we Władysławowie. Chodzimy trochę po mieście.
O godz. 8 ruszamy w kierunku Helu.
Latarnia morska na Helu. Bilet kosztuje 9 zł.
Latarnia fajna, ale obsługa latarni zachowuje się tak jakby klient był złem koniecznym. Mocno upierdolona była poręcz, przez to miałem problem z domyciem rąk.
Widok z latarni.
W ciągu 2 dni przejechaliśmy 665 km. Spalanie wyniosło 4,5l/100 :)