Po drodze zobaczyłem opuszczony park miniatur sakralnych w Częstochowie.
Tradycyjne ameby umysłowe musiały wszystko zdewastować.
Zamek w Olsztynie /k Częstochowy. Do środka nie wchodziłem, bo już w nim kiedyś byłem.
Dawna strażnica w Przewodziszowicach.
Zamek w Mirowie.
a kawałek dalej jest zamek w Bobolicach.
Zamek Ogrodzieniec którego postanowiłem zwiedzić.
Jaskinia jasna /k Smolenia.
Maczuga Herkulesa.
Zamek Piaskowa Skała.
Widok na Pustynię Błędowską z punktu widokowego Czubatka.
Pustynia Błędowska punkt widokowy Dąbrówno.
Na koniec elektrownia wiatrowa Józefa Antosa w Rębielicach królewskich.
W ciągu 2-dni przejechałem 1073km. Spalanie dość wysokie bo 4,7 l. (przejechałem 600 km autostradą)